Muszę się przyznać, że gdy się uczę, zapamiętuję informacje tylko wówczas, gdy je przepiszę. Mam tak już od podstawówki, jednak dopiero na studiach dowiedziałam się, dlaczego. Każdy z nas ma odpowiednie predyspozycje do uczenia się, jeden będzie słuchowcem, większość jest wzrokowcami, jeszcze inni kinestetykami(uczą się przez ruch). Co więcej, predyspozycje te mogą występować w różnych kombinacjach, ja na przykład jestem wzrokowco-kinestetykiem, bo zapamiętuję, gdy widzę notatki, które przed chwilą sama wykonałam w jakiś ładny albo twórczy sposób. Długo szukałam swojego sposobu na poradzenie sobie z koniecznością przepisywania podręczników, aż trafiłam na bardzo fajny kurs szybkiego czytania i rozwoju intelektu. Jedne z zajęć dotyczyły właśnie map myśli, czyli metody notowania przy użyciu krótkich haseł i rysunków. Jeśli chodzi o zasady tworzenia map myśli, jest ich niewiele i są proste. Najważniejsze to stworzyć mapę myśli najlepiej na czystej białej kartce, wielkości minimum A4, kartka powinna być położona poziomo. Ponadto, mapa myśli powinna się składać z pajączka głównego z wieloma odnogami, co będzie zrozumiałe po obejrzeniu zdjęć poniżej. Dodam też, że mapa myśli powinna być kolorowa! i dotyczyć jednego tematu. Im dalej od tułowiu pajączka, tym bardziej szczegółowe informacje. Zapraszam do obejrzenia kilku przykładowych map i polecam skorzystanie z tej metody!
Ale świetne te mapy :D
OdpowiedzUsuń